W pielgrzymce uczestniczyłam pierwszy raz. Jestem zachwycona atmosferą i ludźmi, którzy mi towarzyszyli całą drogę.
Dlatego nie potrafię wskazać jakiegoś elementu pielgrzymowania, który podobałby mi się najbardziej.
Piękne pieśni, uroczyste Msze św., kazania księży. To wszystko sprawia, że jest jakiś żal, że pielgrzymka już się skończyła.
Pozostaje postanowienie pójścia jeszcze raz za rok i radość, że jednak się doszło na Jasną Górę.